Edynburg


Słowo na temat miasta

Edynburg jest przepiękny i jest tu wiele miejsc wartych zobaczenia, opisywanych w przodownikach natomiast dla mnie zawsze największą atrakcją jest spacerowanie po Starówce, odkrywanie urokliwych uliczek i przytulnych knajpek. Jest to moja największa zajawka na każdym wyjeździe, większa od zwiedzania muzeów czy galerii 😉

Stare Miasto zachowane jest do dzisiaj niemalże w niezmienionym stanie z oryginalną zabudową. Jest ono ulokowane w obrębie głównej ulicy Royal Mile, która jest sercem miasta i ciągnie się od Edinburgh Castle do Holyrood Palace.

Centrum Edynburga znajduje się także pomiędzy dwoma wzniesieniami- z jednej strony mamy wzgórze zamkowe, a z drugiej wzgórze Arthur’s Seat (oba wzgórza to dawne wulkany).

Stare Miasto nie zostało nigdy przebudowane. W dawnych czasach arystokracja wyprowadziła się do innej części Edynburga, a starą część zamieszkiwała klasa pracownicza, która nie miała pieniędzy na dokonywanie w mieście dużych zmian. Jedyne zmiany to dobudówki- wówczas nie rozbudowano wszerz tylko wzwyż. Wyższe piętra były przeznaczone dla osób biednych, a bogacze mieszkali na dole, bo tam znajdowały się kawiarnie, kluby dżentelmenów etc.

Zabytkowe centrum Edynburga na które składają się Stare i Nowe Miasto, jest wpisane na listę światowego dziedzictwa kulturowego UNESCO.

Zapraszam w podróż po Edynburgu!


Royal Mile

To serce Edynburga. Ulica, która ciągnie się od Zamku do Pałacu Holyrood, ma niecałe 2 km i znajdują się na niej zabytkowe, średniowieczne kamienice, restauracje, kawiarnie i mnóstwo sklepów z pamiątkami. Najwięcej jest tu sklepów z kaszmirową i wełnianą odzieżą w charakterystyczną szkocką kratę 🙂 Ulica przeznaczona jest wyłącznie dla pieszych.


Katedra św. Idziego (St Giles’ Cathedral)

Kościoł z lat 1385-1410, najważniejszy obiekt sakralny w Szkocji. Odbywają się tutaj najważniejsze uroczystości kościelne. Tutaj też znajdowała się trumna z ciałem królowej Elżbiety II.

Calton Hill

Jedno z moich ulubionych miejsc w Edynburgu. Wzgórze z którego pięknie widać całe miasto. Nazywane ateńskim akropolem ze względu na budowlę (National Monument of Scotland)- nigdy niedokończoną z powodu braku funduszy i nazywaną hańbą Edynburga. Oprócz niej znajduje się tu dawne obserwatorium, Nelson Monument ( na pamiątkę admirała, który poległ w bitwie pod Trafalgar Square), czy Dugald Stewart Monument (na pamiątkę profesora filozofii moralnej z Edynburga).



Zamek w Edynburgu

 Jeden z najpotężniejszych i najstarszych zamków w Wielkiej Brytanii. Symbol Edynburga i całej Szkocji. Być może powinnam wymienić go jako pierwszego 😉 Z ciekawostek- zamek znajduje się na dawnym wulkanie. Jest piękny z każdej strony. Polecam spacer dookoła zamku, przez cmentarz i park Princess Street Gardens- o tym niżej.

Zwiedzanie samego zamku obejmuje apartamenty królewskie, kaplicę oraz podziemia (i zajmuje ok 2 godzin).Jednak zostawiłabym to na później – jeśli wystarczy Wam czasu. Bilet wstępu można kupić wcześniej online- jest tańszy (ok 20 funtów) i unikniecie stania w długich kolejkach. Ale jeśli jesteście w Edynburgu tylko jeden dzień to zdecydowanie warto poświęcić czas na inne atrakcje.



Princes Street Gardens – Ross Fountain

Polecam spacer dookoła zamku, przez piękny park Princes Street Gardens,  cmentarz przy kościele St Cuthbert’s (warto przejść się przez sam cmentarz), z cmentarza wychodzimy na King’s Stables Road, a następnie schodkami wzdłuż parkingu na Castle Terrace.


W parku znajduje się polski akcent- pomnik niedźwiadka. To Kapral Wojtek – niedźwiedź przygarnięty przez żołnierzy Korpusu Polskiego dowodzonego przez generała W. Andersa. Wojtek brał udział między innymi w bitwie o Monte Cassino, a po II wojnie światowej stacjonował w Glasgow.



The Vennel viewpoint

Schody z najpopularniejszym widokiem na zamek.


The Scott Monument

Pomnik upamiętniający szkockiego pisarza Waltera Scotta. Jest to drugi co do wielkości pomnik pisarza na świecie. Na szczycie znajduje się mały taras widokowy.

Victoria’s Street i inne urokliwe uliczki Edynburga

Malownicza uliczka Victoria’s Street z kolorowymi kamienicami posłużyła jako inspiracja do stworzenia słynnej Ulicy Pokątnej z Harrego Pottera. Znajduje się tu mnóstwo urokliwych sklepów w tym 2 sklepy gdzie znajdziemy wszystko co zawiązane z Harrym Potterem ( Museum Context i The Enchanted Galaxy).




Grassmarket

To zabytkowa dzielnica Edynburga, gdzie w dawnych czasach odbywały się publiczne egzekucje (ostatnia w 1784 roku).  Dziś pamiątką po tych wydarzeniach są m.in nazwy knajp, np. bar Last Drop, gdzie podawano skazańcom ostatni napój przed śmiercią. Dziś można tam wstąpić na piwo czy whisky. Mimo strasznej historii Grassmarket obecnie jest rozrywkową częścią Starego Miasta.


 

Cmentarz Greyfriars Kirkyard i pomnik psa Bobby’ego

Niedaleko Grassmarket, na terenie dawnego kościoła franciszkanów, znajduje się cmentarz Greyfriars Kirkyard. Zostało tu pochowanych wiele znanych osób ze świata nauki, polityki czy kościoła. Ciekawostka dla fanów Harrego Pottera- znajduje się tu także grób Toma Riddle’a czyli Lorda Voldemorta. Mówi się, że cmentarz jest nawiedzony ( od 1999 roku miało tu miejsce wiele niewytłumaczalnych zjawisk). Próbowano nawet przeprowadzić egzorcyzmy.



Historia psa Bobby’ego

Bobby czuwał przez niemal 14 lat przy grobie swego właściciela Johna Graya w Edynburgu.

John Gray był ogrodnikiem, który zamieszkał z żoną i synem w Edynburgu. Ponieważ nie mógł znaleźć pracy jako ogrodnik, zatrudnił się jako funkcjonariusz policji. Stróżował w nocy, a pomagał mu w tym pies Bobby, którego nabył w tym celu. John Gray zmarł na gruźlicę w 1858 (Bobby miał wtedy dwa lata) i został pochowany właśnie na tym cmentarzu. Dzień po pogrzebie pies pojawił się przy grobie pana i pilnował go przez niemal 14 lat, aż do swojej śmierci w 1872. Opiekun cmentarza, James Brown, początkowo bezskutecznie próbował pozbyć się psa ale później zaakceptował jego obecność, karmił go, a nawet zapewnił mu schronienie przy grobie Graya. Pies stał się znany, a jego postawa budziła podziw wśród mieszkańców miasta.

W 1867 władze Edynburga wprowadziły obowiązkowe podatki od psów, a psy bez opłaconego podatku były usypiane. Sir William Chambers, Lord Provost Edynburga, będący miłośnikiem psów, opłacił podatek za Bobby’ego i zakupił dla niego obrożę, która przetrwała do dziś i obecnie znajduje się w Muzeum Edynburga. Pies został pochowany w bramie cmentarza, niedaleko grobu swego pana.

Mieszkańcy Edynburga postanowili uczcić niezwykłego psa. Baronowa Angelia Georgina Burdett-Coutts opłaciła fontannę z posągiem Bobby’ego. Oryginalna statua trafiła do zbiorów Muzeum Edynburga, a na rogu Edinburgh’s Candlemaker Row i George IV Bridge znajduje się fontanna z kopią posągu.

Miłośnicy psa z Ameryki ufundowali płytę nagrobną z czerwonego granitu poświęconą Johnowi Grayowi, natomiast Szkockie Towarzystwo Pomocy Psom na cmentarzu postawiło płytę upamiętniającą jego psa.


Dean Village

Wioska w mieście, która aż do XIX wieku stanowiła odrębną osadą. Mówią, że tu zatrzymał się czas. Historia Dean Village sięga XII wieku, była to osada młynarzy. Duża koncentracja młynów w tym miejscu zaspokajała zapotrzebowanie Edynburga na mąkę i chleb. Dzięki temu wioska była zamożna i pełniła ważną dla Edynburga funkcję.

Do doliny można dojść pieszo z centrum ok 30 minut.


Arthur’s Seat

Wzniesienie znajdujące się w Parku Holyrood w centrum Edynburga (1,5 km od zamku). Warto wejść z uwagi na piękna panoramę miasta i zatoki Forth. Nazwa wzgórza wzięła się z legendy, wg której Król Artur przyglądał się stamtąd zakończonej porażką bitwie swej armii z Pikami.


Widok na Arthur’s Seat (wyższe wzniesienie po lewej) i Salisbury Crags:


Scottish National Gallery

Ciężko mi ocenić tą Galerię, bo podczas jednego z moich pobytów w Edynburgu była tu akurat tymczasowa wystawa (Monet i Degas) więc zdecydowanie było warto.

Na co dzień jest tu zdecydowanie mniej obrazów i wówczas wejście jest bezpłatne.

Scottish National Gallery

Dzielnica portowa Leith

Jeśli jesteście w Edynburgu na dłużej, możecie zrobić spacer na północ (ok 50 minut piechotą) do dzielnicy portowej Leith, która trochę przypomina mi gdańską Motławę. My byliśmy tu w sobotę i akurat trafiliśmy na Leith Farmers Market (podobno najlepszy rynek w Edynburgu), który oferuje szeroką gamę straganów z dobrej jakości produktami. Znajdziecie tu m.in. warzywa, owoce morza, pieczywo, kawę, alkohole, a także lokalne rękodzieło.

W Leith znajduje się też jedna z najlepszych restauracji w Edynburgu (nagrodzona gwiazdką Michelin) “The Kitchin”.


Budynek szkockiego parlamentu

Budynek jest nowoczesny i znacznie różni się od architektury Edynburga do jakiej przywykliśmy zwiedzających Starówkę. Nie byliśmy w środku ale podobno warto (można wejść za darmo, nawet na salę obrad po wcześniejszym umówieniu wizyty). Budynek znajduje się na przeciwko Palcu Holyrood.


Forth Bridge 

Czerwony most kolejowy Forth Bridge, wpisany na listę zabytków UNESO. Uważany jest za jedno z największych osiągnięć światowej architektury. Budowa zakończyła się ponad sto lat temu (w 1890 roku).


Moje miejsce na pobyt w Edynburgu

Ulica Canongate- tu wynajmuję mieszkanie z Airbnb na pobyt. Jest to zdecydowanie moje ulubione miejsce, samo centrum (minuta piechotą od Royal Mile) ale jest spokojniej, ciszej, a poranki tu są niemalże puste 🙂 Z atrakcji w tym miejscu – można się przejść do The People’s Story i podejrzeć klasę robotniczą Edynburga od XVIII do końca XX wieku. Wystawy zawierają obrazy, oryginalne przedmioty i osobiste historie. Jest to jedno z mniej znanych miejsc na mapie Edynburga.

Znajduje się tu także Museum of Edinburgh, zawierające kolekcję związaną z początkami, historią i legendami miasta.

The People’s Story na Canongate
Canongate
Muzeum Edynburga
Poranny Edynburg we mgle


Informacje praktyczne

Lot i dojazd z lotniska

Bezpośrednie loty do Edynburga latają z kilku miast w Polsce (ja latam z Gdańska), a do Glasgow obecnie ciężko jest znaleźć bezpośredni lot (to się zmienia). Pamiętajcie, że do Szkocji polecimy już wyłącznie na paszport. Z lotniska w Edynburgu do centrum najprościej dostać się autobusem Airlink 100, który czeka na Was zaraz po wyjściu i odjeżdża co 10 minut. Bilet kosztuje 5,50 funtów (można kupić u kierowcy) i polecam kupić od razu w dwie strony (wówczas 8 funtów). Podróż do centrum to ok 30-40 minut.

Zwiedzanie miasta

Edynburg można zwiedzać na piechotę. Jeśli znajdziecie nocleg w centrum – wszystko będzie w zasięgu. Najdalszy spacer to dolina Dean Village (ok 30 minut) i dzielnica Leith (50 minut)- my w jedną stronę podjechaliśmy tramwajem. Wg mnie optymalny czas na zwiedzanie Edynburga to 3-4 dni.

Jedzenie

W Edynburgu jest dużo dobrych restauracji, klimatycznych pubów i kawiarenek. W restauracjach (zwłaszcza tych ze świetnymi opiniami na Google ;)) warto wcześniej zarezerwować stolik, bo może nie być miejsc. Mam takie założenie podróżując, żeby poznawać jak najwięcej miejsc także pod względem knajp dlatego lubię jeść na mieście. Trzeba jednak pamiętać, że Edynburg to jedno z najdroższych miast w Europie więc żeby nie zwariować (albo móc jeszcze dać się ponieść shoppingowi na Royal Mile) śniadania i kolacje przygotowujemy zazwyczaj na własną rękę – pierwszego dnia robimy większe zakupy spożywcze na cały pobyt.

Inne 🙂

Warto mieć ze sobą funty, bo nie wszędzie można płacić kartą. Ja zawsze mam ze sobą gotówkę plus korzystam z Revoluta. Staram się nie płacić polską kartą ze względu na niekorzystny przelicznik.

Jeśli jesteście na dłużej i chcecie zahaczyć o Glasgow (wg mnie warto się przejechać) to trasa z Edynburga to ok godzina drogi (pociąg lub samochód). Bilety na pociąg można kupić na dworcu.

W Wielkiej Brytanii są inne gniazdka także będziecie potrzebować przejściówki do kontaktu.