Joanna Turkowska
Do Karoliny trafiłam po złamaniu kręgosłupa – chciałam przygotować się do powrotu do wspinania pod okiem trenera. Jak zaczynałyśmy, mój odcinek piersiowy był sztywny jak kij, a ja mocno odczuwałam 2 miesiące leżenia. Poszłam do fizjoterapeuty, dostałam jasne wytyczne co mogę a czego nie mogę i zaczęłyśmy. Po trzech miesiącach fizjo był zaskoczony tym jaką ruchomość odzyskałam 😃 i niby mogłabym już zrezygnować, ale to chyba najlepsze zajęcia na jakich kiedykolwiek byłam. Karolina radzi sobie z moim totalnym brakiem koordynacji, motywuje i chwali ❤️ do tego daje niezły wycisk (co lubię) Po pierwszych zajęciach wychodziłam na trzęsących się nogach. Po 7 miesiącach staję na głowie, na przedramionach, mój szpagat jest głębszy niż kiedykolwiek i czekam co dalej 😃 polecam bardzo bardzo ❤️